Dla poprawienia nastroju i oderwania myśli od czekającej mnie już lada dzień decyzji posiedziałam chwilkę w internecie i znalazłam takie o to ciekawostki które mogą Was zainspirować na nadchodzące Walentynki ...
Ja i ich nie obchodzę z jakąś szczególną pompą, ale jak dostaję jakiś drobiazg to jest mi bardzo miło i sama też moim najbliższym staram się coś wręczyć ( chociażby lizaczka :) )
czwartek, 12 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Noo fajne te wyszukane przez Ciebie propozycje ! Ja tez jakoś nie obchodze Walentynek hucznie i pompastycznie.. ale zażyczyłam sobie zegarek uhuh za 720 zeta jak kocha to kupi no nie ?! Buzioll i mam nadizieje następnym razem rzucac sie popkornem z Tobą w kinie ;*
OdpowiedzUsuń