środa, 12 maja 2010

u siebie nie jestem

Niestety żadnych nowości nie będzie - od ponad tygodnia właściwie nie ma mnie w domu, pilnuję naszego zwierzyńca na działce.
W związku z tym moja papierowa działalność praktycznie zanikła i niestety szybko chyba do niej nie powrócę :(
Terazy wybywamy z małą do Warszawy, coby pozałatwiać moje służbowe sprawy ( niestety macierzyński minął jak z bicza trzasł !!!) a potem przygotowania do chrzcin które już 23-ego (kurcze jakiego mam stresa !?! )

Tak więc dziś tylko wspomnę o urodzinowym candy bloga jednego z moich ulubionych sklepów SCRAP.COM.PL

I naturalnym candy u Cuba@_libre http://mojekreacyjki.blogspot.com/2010/05/ogaszam-moje-wiosenne-candy.html, u której dla każdego coś miłego :)




A na koniec pierwsze macanko kwiatuchów :)))









2 komentarze:

  1. Jakie słodkie policzki ;) I boskie skupienie na poznawanym obiekcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. hah
    a my ostatnio dostaliśmy ubranko z taką samą podszewką ;)

    OdpowiedzUsuń