Wena w końcu do mnie zawitała i strasznie się cieszę, bo mam zamówienie na kilka kartek walentynkowych. Powyżej trzy z nich, a będzie jeszcze kilka. Pierwsza może być również kartką ślubną. I choć jest bardzo prosta (właściwie jedyną ozdobą jest wstążka i ćwiek ze sklepu Scrap.com ) to jakoś bardzo ją polubiłam :)
Druga jest kontunuacją zeszłorocznej kolekcji, a trzecia bardzo prosta z wykorzystaniem papieru z ILS.
Ta pierwsza rzeczywiście niezwykła... :))
OdpowiedzUsuńKartki są przecudne!!!
OdpowiedzUsuńPiękne proste formy :)
:***
Ps. Lenka ma boskie oczęta :D
Jaka ona już duża! ♥
OdpowiedzUsuń