środa, 11 stycznia 2012

drobne zaległości i diabelskie candy

Witam i dziękuję wszystkim tym, którzy mimo mojego ewidentnego obijactwa blogowego jeszcze tu zaglądają :)

Dziś małe, proste kalendarzyki kieszonkowe, na fotkę załapały się tylko dwa choć zrobiłam ich znacznie więcej :(
papiery jak widać Karoli ze scrap.comu jeśli dobrze pamiętam, ćwieki kryształki również.





w tym natomiast papiery UHK, a ćwiek i brokatowa rameczka ponownie scrap.com





I dwa zaległe scrapiszonki - niestety nadal nic nowego nie opełniłam :( :( :(


w obydwu wykorzystane papiery projektu Pasiakowej







A na koniec niespodziankowe candy w Diabelskim Młynie


i ogłoszenie od naborze do diabelskiego zespołu








pozdrawiam

1 komentarz:

  1. Jejku, jak fajnie wyszły te scrapy! Jak drobnymi dodatkami można zmienić klimat i ładnie je spersonalizować po swojemu :) Cieszę się, że mogłam je zobaczyć - dzięki!

    Poza tym kalendarz z karolowym papierem jest urzekający :)

    OdpowiedzUsuń