Dziś, z racji tego ze wraz z przyjściem choroby odeszła niestety wena i chęć do pracy :(((
zaczęłam powoli robić porządki w swoich fotkach...
Oto kilka z nich z "kociej sesji" u mojej babci na wsi :) Uwielbiam obserwować koty (szczególnie te młodziutkie) jak baraszkują i poznają świat.. a już dorosłe mają tyle gracji... to chyba na równi z końmi moje ulubione zwierzęta
zaczęłam powoli robić porządki w swoich fotkach...
Oto kilka z nich z "kociej sesji" u mojej babci na wsi :) Uwielbiam obserwować koty (szczególnie te młodziutkie) jak baraszkują i poznają świat.. a już dorosłe mają tyle gracji... to chyba na równi z końmi moje ulubione zwierzęta
(choć nie powiem siedziałam z tymi kociakami chyba z godzinę zanim udało się zrobic kilka ostrych i ciekawych fotek )
czasem... chciałabym być kotem ...
czasem... chciałabym być kotem ...
ucieczka
o Boże ahahahah
OdpowiedzUsuńte pierwsze zdjęcie jest wyrąbane w kosmos!
Wahahaha
wygląda ten na samym dole jakby patykiem chciał tą dwójkę zgonić :D
aagagagag
piękne.
Chociaż ja w kotach nie gustuję. Wolę psy :D
Zdjecia super! Mnie najbardziej przypadlo do gustu to drugie. Nie wiem czy o ges czy kaczka? Szkoda ze jeszcze nie podszedl ten kociak blizej...
OdpowiedzUsuńEliza - niestety jak kaczka się zliżyła to kociak zwiał ze strachu :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia i dodatkowo komentarze pod nimi perfekt :)
OdpowiedzUsuńRadek
OdpowiedzUsuń