wtorek, 23 grudnia 2008

Na to Boże Narodzenie...

...życzę Wam przede wszystkim;


oddechu...

od codziennej bieganiny, od pracy i innch mniej lub bardziej lubianych obowiązków,

uśmiechu...

na widok dawno nie widzianej osoby, stołu zastawionego tymi wszystkimi smakołykami, prezentów (mam nadzieję chcianych),

miłości...

w każdym momencie i pod każdą postacią ;)

2 komentarze:

  1. Asiu !
    Dobra i szczerości od każdą postacią.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłości, zdrowia i ciepła! By radość i szczęście nie opuszczały Twojej rodziny przez cały rok, a miłość i wzajemne zrozumienie towarzyszyło przez cały rok!

    OdpowiedzUsuń