piątek, 18 września 2009

masz babo placek...

I weź tu się człowieku nie zdenerwuj !!!

Jeszcze wczoraj tak się cieszyła, że dostaniemy te nasze cztery kąty na tyle wcześnie, że z urządzeniem przynajmniej części wyrobimy się przed terminem porodu...

....a tu dziś przychodzi do mojego Arka pisemko z ZUSu, że na początku października ma się stawić w sanatorium i to na 24 dni !!!

No i niby powinnam się cieszyć; bo sami go wysyłają, bo bezpłatnie, bo może mu coś pomoże na ten jego kręgosłup ....

ale jak tu się cieszyć jak zostanę sama w takim stanie na tyle czasu i w dodatku nawet nie będzie miał kto ze mną odebrać mieszkania, nie mówiąc o pomocy i dopilnowaniu prac :(((  

no i boimy się że gdyby teraz zrezygnował lub próbował przekładać, to w przypadku, nie daj Boże jakiejś renty, napewno wzięliby to pod uwagę....

kurcze, czy zawsze te nieliczne chwilki radości musi zepsuć jakaś czarna chmura ...

No to sobie pogadałam :[

a tak wogóle to dzikim fartem udało mi się dwa dni pod rząd dosrwać do internetu - więc korzystam jak mogę ....

Na pocieszenie Candy u Piekielnej Owcy - czuję że warto się zapisać :)

Poniżej albumik z fotkami z zaledwie dwugodzinnej wizyty u mojej koleżanki i jej półrocznego brzdąca :)

( wrzuciłam od końca, ale wybaczcie już mi się nie chce zmieniać )










P.S. Nelciu dzięki za zbindowanie :)

4 komentarze:

  1. bu... tutaj "dzięki Nelciu" a kto trzymał stronki? :P
    idę się obrazić ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. hahah Drysz masz racje idź strzel focha !
    A ja patrzyłam czy nie krzywo bindowane wiec tez mam prawo fochować ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Costa dobrze prawisz, ja chciałam powodzenia życzyć, napisać, że Asia fajnie z dzieciakiem wyglada a tu... właśnie! masz babo placek! idę sie obrażać dalej ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dasz sobie ze wszystkim radę :*

    Słaba jestem w pocieszaniu nie? ;)

    Trzymaj się dzielnie :*

    OdpowiedzUsuń