yyyy
musiałm się wyżyć !!!
Nie pisałam nic ostatnio a'propo mojego kredytu, ale i pisać nie było o czym, bo ile można powtarzać tą samą kwestię "proszę dostarczyć kolejne dokumenty"...
Mam już serdecznie dość, a najgorsze jest to, że po otrzymanej jakieś dwa tygodnie temu inforamcj, że jest już ok. ( kwestia 2-3 dni), zrezygnowałam z załatwiania kredytów w innych bankach ( teraz już na to za późno ).
I choć developer przedłużył termin wpłaty o 2 tygodnie, w tej chwili zostało 3 dni, a decyzji jak nie było tak nie ma...
W końcu wyjdzie na to, że załatwiałam kredyt we Frnkach co by nie zbankrutować, a stracę i kasę i mieszkanie ( kara za odstąpienie od umowy zrównałaby się pewnie z róznicą kredytu w złotówkach )
No to się wyżaliłam !!!
Sorki za zanudzanie ale musiała to z siebie wyrzucić :[
Pozdrawiam
I dziękuję za wszystkie miłe słowa jakie tu zostawiacie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gdzieś trzeba dać upust złym emocjom. Będzie dobrze, zobaczysz :-)
OdpowiedzUsuńściskam :*
OdpowiedzUsuń:( {tuli}
OdpowiedzUsuńJoasiu, my juz 3 miesiące zalatwiamy kredyt i w piątek tydzien temu zalatwilismy wszystko ... jak sie okazalo wczoraj - cos w papierach namieszali i trzeba było znowu cos zmieniac, podpisywac itd ... i kasa nie wiadomo czy przed swietami bedzie, a miala byc juz wczoraj :( tak to z nimi jest :((
OdpowiedzUsuńA no i w miedzyczasie nam oczywiście sie okazalo ze w związku z kryzysem bedziemy wiecej placic niz to na początku mialo byc :(
OdpowiedzUsuńTo tak na marne pocieszenie ;)
Walcz!!! Z bankami trzeba siłą... Będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńtulam mocno ;*
OdpowiedzUsuńo mamo..takich to tylko kijem, kijem po nerkach...nie ciebie oczywiscie tylko tych od kredytów!
OdpowiedzUsuń