poniedziałek, 13 kwietnia 2009

oddech

Nie sądziłam że, uda mi się aż tyle wytrzymac bez komputera :)
Od czwartku, aż do dziś nie zaglądałam nawet na moment - trochę z braku czasu, trochę aby od tego odpocząc...
Święta jak zapewne każdemu z Was minęły zbyt szybko, a powrót do pracy utrudniała poprawiająca się pogoda ( oj zmarzłam w te święta przez te optymistyczne prognozy pogody !!!)

Dziś trochę fotek ze świĄtecznego okresu i z wyzwania na fototematycznie.

Najpierw wietrzne spacery;

Jedna z moich świeżo upieczonych bratówek - Ania

Ja z mamą, w tle cioteczny braciszek

(spacer w niedzielne popołudnie po rodzinnych okolicach mojej mamy) Figurka
W centralnym miejscu wioski znajduje się oczywiście figurka, jednak nie spotografowałam jej samej, a to co stoi wokół niej.

Matka Boska, krórą zakupiła moja babcia jeszcze jako nastolatka w jakimś "miejscu cudów",

przez wiele lat miała ją w pokoju, potem wylądowała na strychu, a teraz stoi sobie obok figurki


inne "zapomniane"
Zwierzaki
jeden z kotów mojej babci

mój Lacky
(fartem uratowany od śmierci pod kołami samochodu)


Fototematycznie

temat tym razem podawałam ja - RDZA
nie mogłam się zdecydowac którą fotkę wysłąc, więc wysłałąm do Dryszki obydwie ( wybrała pierwszą )




Pozdrawiam
I życzę spokojnego powrotu do pracy
Asia

1 komentarz:

  1. też nie mogłam sie zdecydować...

    ta rdzaa, odpadająca farba, spękania, przebarwienia... mrrrrrrrr
    to, co Dryszka lubi najbardziej :}

    OdpowiedzUsuń