Witam i dziękuję wszystkim tym, którzy mimo mojego ewidentnego obijactwa blogowego jeszcze tu zaglądają :)
Dziś małe, proste kalendarzyki kieszonkowe, na fotkę załapały się tylko dwa choć zrobiłam ich znacznie więcej :(
papiery jak widać Karoli ze
scrap.comu jeśli dobrze pamiętam, ćwieki kryształki również.
w tym natomiast papiery UHK, a ćwiek i brokatowa rameczka ponownie
scrap.comI dwa zaległe scrapiszonki - niestety nadal nic nowego nie opełniłam :( :( :(
w obydwu wykorzystane papiery projektu Pasiakowej
i ogłoszenie od naborze do diabelskiego zespołu
pozdrawiam
Jejku, jak fajnie wyszły te scrapy! Jak drobnymi dodatkami można zmienić klimat i ładnie je spersonalizować po swojemu :) Cieszę się, że mogłam je zobaczyć - dzięki!
OdpowiedzUsuńPoza tym kalendarz z karolowym papierem jest urzekający :)